crazy@ |
Wysłany: Czw 16:32, 22 Gru 2005 Temat postu: |
|
Przychodzi baba do lekarza cała w muchach.
Lekarz ją pyta: Po co pani przyszła?
-Zostałam zmuszona.
Trzech znajomych spiera się kto kupił swojej żonie lepszy prezent na Dzień Kobiet.
Pierwszy:
- Ja kupiłem dwie wycieczki. Jedna nad morze a druga w góry. Jak nie będzie chciała
jechać w góry to pojedzie nad morze.
Drugi:
- Ja kupiłem mojej dwa auta. Jeepa i BMW. Jak nie będzie chciała BMW to będzie jeździć
Jeepem.
Trzeci:
- A ja kupiłem skarpetki i wibrator.
- ???
- Jak nie będzie chciała skarpet to niech się je wyrzuci:)
-Co robi blondynka z tyłu komputera?
-Szuka wejścia do internetu
Jasiu chwali się koledze:
- Moja mama to jeździ jak piorun.
Kolega na to:
- Tak szybko?
Jasiu odpowiada:
- Nie, tak często wali w drzewa.
Na lekcji religii ksiądz pyta dzieci, kto by chciał pójść do nieba. Wszystkie dzieci podniosły ręce tylko Jasiu nie podniósł. Ksiądz pyta Jasia.
- Czemu nie chcesz iść do nieba?
Na to Jasiu:
- Umówiłem się z mamą, że zaraz po lekcjach wrócę do domu.
- Co się stanie, jeśli naruszysz jedno z dziesięciu przykazań? - pyta katechetka ucznia.
- Pozostanie dziewięć!
- Maaamooo, ja niee chcę iść do szkoły!
- Jasiu, zaczął się rok szkolny i musisz iść!
- Alee maaamoo, ja nie lubię szkoły!
- Jasiu! Idż do szkoły, zobaczysz będzie bardzo miło.
- Ale maaamoo, dzieci mnie nie lubią i ja ich nie lubię!
- Jasiu! Musisz iść do szkoły, w końcu jesteś tam dyrektorem!
O rolnikach
Kuzyn z miasta odwiedza bardzo zaniedbane gospodarstwo rolne Antka.
- "Nic na tej ziemi nie rośnie?"
- "A no nic" - wzdycha Antek.
- "A jakby tak zasiać kukurydzę?"
- "Aaa... jakby zasiać, to by urosła." |
|
Ayako |
Wysłany: Czw 16:05, 22 Gru 2005 Temat postu: |
|
A to moje:
Po plaży nudystów spaceruje matka z synkiem. W pewnej chwili synek pyta:
- Mamusiu, dlaczego jeden pan ma większego, a drugi mniejszego ptaszka?
- Dlatego Jasiu, że jeden jest biedny, a drugi bogaty.
Jasio przytakuje ze zrozumieniem, a po chwili woła:
- Popatrz mamusiu! Tamten pan właśnie się bogaci!
Jeśli ten dowcip powyżej ma w sobie coś złego do możecie go usunąć, ale mi się akurat spodobał.....
Nauczycielka do Jasia:
- Przyznaj się, ściągałeś od Małgosi!
- Skąd pani to wie?
- Bo obok ostatniego pytania ona napisała: "nie wiem", a ty napisałeś: "ja też".
Jasio chwali się koleżance:
- Wiesz? Niedawno złapałem pstrąga takiego, jak moja ręka!
- Niemożliwe, nie ma takich brudnych pstrągów!
Jasio pyta tatę:
- Dlaczego Królewna Snieżka trafiła do domu wariatów?
- Nie wiesz? To znajdź mi taką drugą dziewczynę, która wytrzyma z siedmioma kawalerami na raz!
Babcia mówi do Jasia:
- Ja też kiedyś chodziłam do przedszkola.
- A kiedy?
- Dawno temu.
- Bardzo dawno?
- Bardzo.
- Gdy byłaś jeszcze małpką?
Mały Jasio pyta kolegę:
- Pobawimy się w ZOO?
- A jaka to zabawa?
- Bardzo prosta i przyjemna. Ja będę małpą, a ty przyniesiesz mi z domu kilka bananów!
Jasio wraca ze szkoły z pokrwawionym nosem.
- Co ci się stało? - pyta mama.
- To przez tego magika z cyrku, który podczas przedstawienia wyciągnął mi z nosa złotą monetę!
- I zostawiił cię w takim stanie?
- On nie! Po przedstawieniu moi koledzy szukali następnych monet!
Przybiega dzieciak na stację benzynową z kanistrem:
- Dziesięć litrów benzyny, szybko!
- Co jest? Pali się?
- Tak, moja szkoła. Ale trochę jakby przygasa.
- Powtórzmy tabliczkę mnożenia - mówi ojciec do syna - na pewno wiesz, że dwa razy dwa jest cztery, a ile to będzie sześć razy siedem?
- Tato, dlaczego ty zawsze rezerwujesz dla siebie łatwiejsze przykłady?!
Następnym razem dam więcej |
|
crazy@ |
Wysłany: Nie 16:57, 18 Gru 2005 Temat postu: Humorek d[-_-]b |
|
Ale heca ...
- Czy ten zegarek dobrze chodzi?
- Nie, trzeba go nosić.
Jedzie se ksiądz rowerkiem i przekroczył prędkośc,
no to go policjant zatrzymuje.
płaci pan 100 złotych-mówi policjant
no ale proszę pana ja tu z Bogiem jade
- tłumaczy się ksiądz
a jak z Bogiem to pan zapłaci 2000
-mówi gliniarz
no to proboszcz płaci, odjeżdża i sobie myśli:
Uuuuuuuuuffffffff dobrze że sobie nie przypomniał,
że Bóg jest w trzech osobach.
Ale heca 2 ...
- Co znaczy po angielsku Why?
- Dlaczego.
- Tak tylko pytam.
Ale heca 3 ...
Jak się nazywa 3 facetów pod prysznicem?
- Wet Wet Wet
Blondynki
Co mają wspólnego UFO i inteligentna blondynka?
- Ciągle o nich słyszysz, ale nigdy nie widziałeś.
Blondynka i granat
Co zrobić, gdy blondynka rzuca w ciebie granatem? - Złapać, wyciągnąć zawleczkę i odrzucić!
Baca
Baca rozmawia z turystą:
- Zabiłem wczoraj 10 ćmów - mówi baca.
- ciem - poprawia turysta.
- A kapciem - mówi baca
Cie choroba 1...
- Po czym poznać że w USA są Rosjanie?
- Na zawody walk kogutów przychodzą z kaczką.
- A po czym poznać, że są tam Włosi?
- Stawiają na kaczkę.
- A poczym poznać, że jest tam mafia?
- Kaczka wygrywa.
Cie choroba 2...
Idzie pijany Józek cmentarzem. I ujrzał żółtą zjawę.
- Jestem żółtą zjawą umarłem na żółtaczkę.
Nagle Józek ujrzał czerwoną zjawę.
- Jestem czerwoną zjawą umarłem na czerwonkę.
Gdy Józek ujrzał niebieską zjawę powiedział:
- Tak, wiem, jesteś niebieską zjawą umarłeś na... - Nie, nie dokumenciki proszę!
Cie choroba 3...
Co to jest różniczka?
- Wyniczek odejmowanka.
Debata
Przylatuje wampir do swoich ziomków cały w krwi i mówi:
- Widzieliście tą krowę na polu. - Tak. - To już jej nie ma.
Przylatuje drugi też cały w krwi i mówi:
- Widzieliście tą dziewczynę na ławeczce. - Tak. - To już jej nie ma.
Przylatuje trzeci cały w krwi i mówi:
- Widzieliście ten słup obok ławeczki. - Tak. - To go już niema.
Demolka
Jedzie facet BMW i złapał gumę.
Zatrzymał się na poboczu i zmienia koło.
Podjeżdża mercedes wysiada gościu i się pyta: - Co pan robi?
- Odkręcam koło - odpowiada facet.
Ten z mercedesa bierze kamień wali w szybę i mówi:
-To ja wezmę radio.
Eee tam 1...
Idą dwie agrafki przez pustynię jedna mówi:
- gorąco mi,
na to druga:
- to rozepnij się!
Eee tam 2...
- Jak nazywa się żona św. Mikołaja?
- Merry Christmas.
Eee tam 3...
- Co to jest: czerwone, grube i jak wchodzi to sprawia przyjemność?
- Święty Mikołaj.
Fakir
Fakir wracając od lekarza spotyka dyrektora cyrku.
- I co powiedział panu lekarz?
- Mam jakąś chorobę żołądka, od dziś muszę przestrzegać diety.
Wolno mi łykać tylko tłuczone szkło.
Ale o gwoździach i szablach przez najbliższy miesiąc nie może być mowy!
Fredek
Siedzi Fredek z dziewczyna na ławce w parku i zwierza się jej:
- Wiesz co, chodzę z Tobą nie na żarty...
a dziewczyna na to: - Ja też jestem głodna...
Fredek na cmentarzu
W nocy Fredek idzie przez cmentarz i napotyka faceta, mówi:
- Zawsze boję się, chodzić po cmentarzu nocą.
Nieznajomy odpowiada: - Też się bałem, kiedy żyłem.
Grześ
- Grzesiu, masz dziś bardzo dobrze odrobione zadanie - mówi nauczycielka
- Czy jesteś pewien, ze twojemu tacie nikt nie pomagał?
Grześ w szkole
Po lekcji biologii Jasio stwierdza:
- Kto by pomyślał, że dziewczynki mimo wszystko mają takie znaczenie...
Grześ na lekcji
Na lekcji przyrody nauczycielka pyta:
- Jasiu, co wiesz o jaskółkach?
- To bardzo mądre ptaki. Odlatują, gdy tylko rozpoczyna się rok szkolny!
Hrabia do Jana
Hrabia: Janie... czy cytryna ma nóżki?
Jan: Nie panie...
Hrabia: O rany, znowu wycisnąłem kanarka do herbaty...
Hrabia
Hrabia:
- Janie, czy u nas w ubikacji są dwa sznurki, czy jeden?
- Jeden.
- W takim razie znowu załatwiłem się pod zegarem.
Inaczej 1...
Płynie sześciu ślepych przy wiosłach i jeden półślepy na sterze...
Nagle jeden ślepy wybija sternikowi oko...
- To już koniec - mówi sternik.
I wysiedli...
Inaczej 2...
A wiesz, co to jest: lata po pokoju i robi yzb, yzb, yzb...
- Mucha na wstecznym biegu.
Inaczej 3...
Co to jest: wisi u sufitu i śmierdzi ?
- Żarówka firmy OSRAM!
Jaś i tata
Jasio krzyczy do ojca:
- Tato barometr spadl!!!
- O ile?
- O jakieś dwa metry...
Jaś i mama
Jasio przychodzi do domu.
Mama krzyczy: - Dlaczego masz takie brudne ręce???
- Bo bawiłem się w piaskownicy!!!
- Ale dlaczego masz czyste palce???
- Bo gwizdałem na psa!!!
Jaś
Przychodzi Jasiu do domu ze szkoły i krzyczy:
- Mamo, mamo dzisiaj zrobiłem dobry uczynek.
- No to mów. - Koledzy podłożyli pineskę szpicem do góry na krześle nauczyciela.
Już miał siadać kiedy ja odsunąłem krzesło...
Koniec roku szkolnego
Na zakończenie roku szkolnego dyrektor zwraca się do uczniów.
- Życzę wam przyjemnych wakacji, zdrowia i żebyście we wrześniu wrócili mądrzejsi.
- Nawzajem - odpowiada młodzież.
Magik
Cyrkowy magik po swoim kolejnym popisie oznajmia widzom:
- Za chwilę sprawię, że zniknie jedna z obecnych tu kobiet.
Z ostatniego rzędu słychać męski głos:
- Maryśka, zgłoś się na ochotnika!
Milczenie
Czasami lepiej milczeć i sprawić wrażenie idioty, niż się odezwać i rozwiać wszelkie wątpliwości.
Mnożenie
Trzech uczonych obserwuje dom.
W pewnym momencie do domu wchodzą dwie osoby.
Za pół godziny wychodzą trzy.
Biolog mowi: Rozmnożyli się.
Fizyk: Nie, to błąd pomiaru.
Matematyk: Jak do środka wejdzie jeszcze jedna to dom będzie pusty...
Narada
Lew zwołał naradę:
- Zebraliśmy się tu wszyscy...
A żaba przedrzeźnia: - Zieplaliśmy siem tu fsiyscy.
LEW: Khm, khm, Zebraliśmy się tu...
Żaba: Zieplaliśmy siem tu...
LEW: ZIELONE, Z WYŁUPIASTYMI OCZAMI WOOOOOOON Z LASU!!!
Żaba: KROKODYLE, WOOON!!!.
Niemcy z zeszytów ...
Drzymała woził się wozem naokoło a Niemcy mogli mu naskoczyć.
Niepaczów
- Dlaczego w Niepaczowie jest most?
- Bo mieszkańcy w czynie społecznym rów na rzekę wykopali.
O rolniku 1...
Kuzyn z miasta odwiedza bardzo zaniedbane gospodarstwo rolne Antka.
- Nic na tej ziemi nie rośnie?
- A no nic - wzdycha Antek.
- A jakby tak zasiać kukurydzę?
- Aaa... jakby zasiać, to by urosła.
O rolniku 2...
Wyjechał rolnik kombajnem na pole, puknął się w czoło i mówi:
- O kurde, zapomniałem zasiać!
Przychodzi baba do lekarza
Przychodzi baba do lekarza.
- Panie doktorze, nikt nie traktuje mnie poważnie.
- Żartuje pani !!!?
Przychodzi baba ...
Przychodzi baba w ciąży do lekarza.
- Coś pani dolega?
- A tak sobie zaszłam...
Przychodzi baba ...
Przychodzi baba do lekarza:
- Powinna pani jeść dużo owoców i to najlepiej bez obierania.
Baba dziękuje za diagnozę i zbiera się do wyjścia.
- A tak a propos, jakie owoce pani jada najczęściej? - pyta lekarz.
- Orzechy.
Puchatek w mięsnym
Przychodzi Puchatek do sklepu mięsnego i pyta się:
- Czy jest wieprzowina?
Na to sprzedawca: - Jest.
Puchatek wyjmuje karabin maszynowy, zaczyna strzelać i krzyczy:
- To za Prosiaczka!!!
Roman
- Jak masz na imię??
- Joanna.
- Jo Roman, tyż ze wsi.
Rolnik
- Sąsiedzie! Dokupiłem sobie 10 ha pola!
- Wiem. Pański koń powiesił się za stodołą.
Rolnik i koń
Przyjeżdża chłop wozem do wsi i woła:
- Węgiel przywiozłem!
Na to koń który prowadził wóz odwraca się i mówi: - Tak, kurde, ty przywiozłeś węgiel!
Szkot
Mały Szkot mówi do ojca:
- Tato, kup mi na urodziny łyżwy!
- Przecież latem nie jeździ się na łyżwach!
- To kup mi w zimie.
- Ale w zimie nie masz urodzin!
Szkot i taksówka
Szkot wsiada do taksówki i pyta:
- Ile zapłacę za przejazd na dworzec?
- Dwa funty.
- A za walizkę?
- Walizkę zawiozę za darmo.
- To proszę zawieźć ją na dworzec, a ja pójdę piechotą!
Szkocki posiłek
Przyszedł Szkot w odwiedziny do kumpla.
Po skromnym poczęstunku, jako deser podaje mu na malutkim talerzyku odrobinę miodu.
- Widzę John, że kupiłes sobie pszczołę.
Tadek do tadka
Dwaj kumple obserwują helikopter:
- Te Tadek, dlaczego ten helikopter od 15 minut wisi nieruchomo w powietrzu?
- Może skończyło mu się paliwo...
Turysta
Przewodnik po Rzymie oprowadza po mieście bogatego amerykańskiego turystę.
- To jedyny w swoim rodzaju gmach...
- Też mi coś - przerywa Amerykanin. U nas w Ameryce, mamy takich gmachów tysiąc!
- Bardzo możliwe, bo to dom wariatów.
Uczniowie
Panie władzo! Szybko! Tam za rogiem ulicy... - wołają dwaj zadyszani chłopcy do przechodzącego policjanta.
- Co się stało?
- Tam... nasz nauczyciel...
- Wypadek?!
- Nie... on nieprawidłowo zaparkował!
Uczniowie napisali...
- Nauczycielka puszczała płyty, które szły z żołnierzami do boju.
- W XVI wieku uprawiano wiele roślin, których jeszcze nie znano.
- Dokument składał się z trzech części: pierwszej, drugiej i trzeciej.
- Polacy byli waleczni i walczyli w walce o Anglie, walcząc o niepodległość Anglii.
- Matejko namalował "Bitwę pod Grunwaldem", chociaż ani razu jej nie widział w telewizji.
Urbanek
Urbanek chwali się sąsiadce:
- Mój syn otrzymał główną rolę w filmie!
- Niemożliwe, przecież on jest taki brzydki.
- Możliwe! Będzie grał tytułową postać w filmie o Frankensteinie!
WRONA
Wraca nawalona wrona z imprezy.
Leci i kracze:
- Krrra, Krrra itd.
Nagle (było już ciemnawo) walnęła w drzewo.
Spadla.
Po chwili podnosi się, otrzepuje z kurzu i próbuje:
- Hau, miau - cholera jak to było?
W Wąchocku
- Dlaczego w Wąchocku ludzie smaruja telewizory musztarda?
- Żeby poprawić ostrość.
Wojsko
Komisja wojskowa.
- Jaśko, do jakiej formacji chcielibyście wstąpić?
- Do marynarki.
- Pływać umiesz?
- A co, okrętów nie macie? kkkkkkkkk
ZOO
W ZOO miejskim padł goryl.
Rozpoczęto więc starania o sprowadzenie nowego, ale ponieważ zajmuje to trochę czasu, kierownictwo zamieściło ogłoszenie o pracę. Zgłosił się jeden gość, więc mu wyjaśniono, co ma robić.
Chuśtał się więc w przebraniu goryla codziennie
aż razu pewnego przesadził i przeleciawszy ogrodzenie
wpadł do klatki z lwem.
Biega od kraty do kraty i drze się:
- Lew, lew, ratunkuu!!!
Lew patrzy z przerażeniem i pewnej chwili nie wytrzymuje:
- Ty, cicho bądź, bo nas obu z tej roboty wywalą!
ZOO
W ZOO zwiedzający do dozorcy:
- Panie, kiedy będzie pan karmił małpy?
- A co, głodny pan?
Zajączek
Siedzi zajączek i coś pisze.
Podchodzi wilk: - Zajączku, co piszesz?
- Doktorat o wyższości zajączków nad wilkami!
- Ja ci zaraz! - krzyczy wilk
I za zającem w krzaki. Zakotłowało się i wychodzi potargany wilk.
Za nim niedźwiedź:
- Trzeba się było zapytać, kto to zleca!
Yellow_Light_Colorz_PDT_07 Yellow_Light_Colorz_PDT_06 Yellow_Light_Colorz_PDT_04 Yellow_Light_Colorz_PDT_03 Yellow_Light_Colorz_PDT_03 Yellow_Light_Colorz_PDT_03 |
|